czwartek, 1 grudnia 2016

Świąteczne aniołki

Trzy słodkie aniołki i przecierki w złotym kolorze, 
czyli czas oczekiwania na Boże Narodzenie rozpoczęty :)


czwartek, 24 listopada 2016

Zapach pomarańczy

Kolejny chustecznik pół na pół.
Góra zrobiona na gazie i wykończona koronką.
Dzięki temu wydaje się, że chustecznik przykryty jest płóciennym obrusem.
Ze względu na uzyskaną fakturę pomarańcze wyglądają, jakby były wyszywane.
Z drugiej strony są tak soczyste, że chciałoby się je zjeść :)



niedziela, 20 listopada 2016

Perłowa elegancja

Mała, elegancka szkatułka na biżuterię
w odcieniach szaro-perłowych z dodatkiem bladego różu.
Powstała przy pomocy szablonu, pasty strukturalnej i żelu do transferu napisu.
Do zamknięcia całości wykorzystałam półperełki.


wtorek, 8 listopada 2016

Rudzik

Nowe pudełeczko z wykorzystaniem perłowej pasty satynowej.
W roli głównej rudzik w słodko malinowej tonacji kolorystycznej.

sobota, 5 listopada 2016

Hortensja

Klasyczna szkatułka wykonana dawno temu.
Dziś wydaje mi się zbyt prosta, ale niektórzy właśnie takie wolą.

piątek, 4 listopada 2016

Jesień

Zainspirowany spacerem powstał jesienny chustecznik,
 na którym dużo wszystkiego:
są przecierki, cieniowania, szablon, napisy, spryskania,
kasztany, żołędzie oraz wstążka i koronka.
Na bogato, w końcu pora roku zobowiązuje :)

środa, 26 października 2016

Niebiesko mi

Miałam zamówienie na chustecznik w odcieniach niebieskiego.
Pomysłów na realizację zrodziło się kilka.
Poniżej prezentuję zwycięską koncepcję :)
Mam nadzieję, że się spodoba.

wtorek, 11 października 2016

niedziela, 9 października 2016

Morski brzeg

Dzisiaj chciałam zaprezentować cieniowany chustecznik w muszelki.
Dzięki drobnym spryskaniom uzyskałam "piaskowe" tło.
W efekcie muszelki wyglądają jakby leżały na morskim brzegu:)

piątek, 7 października 2016

Notre Dame

Powrót do beżów :)
Od dłuższego czasu panuje moda na powszechne zastosowanie
sznurka jutowego w różnych odmianach DIY.
Też się skusiłam i okazało się,
że w tej pracy stanowi idealne zamknięcie kompozycji.

niedziela, 2 października 2016

czwartek, 22 września 2016

Polne bratki

A oto szkatułka inspirowana kolorystycznie moją sypialnią :) 
Jako że podoba mi się połączenie fioletu z bielą,
to pewnie niedługo znów zrobię coś w tych kolorach.

Szkatułka Paryż 01

Beżowo-szare wydanie Miasta Miłości z dużą ilością napisów.

środa, 21 września 2016

Romantyczne retro

Ręcznie robione pudełko, które idealnie nadaje się na prezent ślubny.
Czarno - białe retro uzyskane dzięki romantycznemu zdjęciu i dużym spękaniom,
 do tego mocny różowy akcent na ożywienie kompozycji i napis.



"Kochać kogoś, to znaczy widzieć cud niewidoczny dla innych"
François Mauriac

Truskawkowa herbaciarka

Herbaciarkę w słodkie truskawki wykonałam techniką "na gazie".
To taka ciekawa odmiana decoupage'u.
Daje ona wrażenie wyszywanej babcinej serwetki.


wtorek, 20 września 2016

Retro dla dziewczynki

Wyjściowo - technika "na żelazko". Później było już trochę trudniej ;)
Boki szkatułki są cieniowane z góry do dołu, zdobi je lekko wypukła kratka zrobiona przy pomocy szablonu i pasty strukturalnej. Muszę przyznać,
że się namęczyłam. Kupiłam mały szablon, więc robiłam "na raty".
Potem jeszcze kilka dodatków i obowiązkowe cieniowanie :)

Kufer na różne różności

Ostatnio bardzo lubię pracować z szarościami i beżami.
Wykonane w takich kolorach przedmioty zawsze są eleganckie
i pasują niemal do każdego wnętrza.
Tym razem zrobiłam duży kufer na różne różności :)

poniedziałek, 19 września 2016

Irysy i motyle

Jako podstawę wykorzystałam prostą technikę "na żelazko".
Boki wieczka ozdobiłam napisami nawiązującymi do motywu z serwetki.
Dodałam jeszcze trochę cieniowań, kilka motylków i pudełko gotowe :)

Dla małej księżniczki

Ta szkatułka powstała specjalnie z myślą o małych królewnach :)
Różowo-biały kolor, spryskania, delikatna koronka 
i przepiękny motyw na wieczku.
Jest naprawdę przesłodka. 
Najchętniej zostawiłabym ją sobie, ale niestety jestem już trochę za stara ;(

niedziela, 18 września 2016

Różany chustecznik

Początkowo wcale nie miał być różany :)
Wybrałam inny motyw, pomalowałam tło i okazało się, 
że to jednak nie do końca to, o co mi chodziło.
Szkoda mi było cieniowań, więc trochę jeszcze je poprawiłam, 
żeby lepiej pasowały do nowego wzoru i ostatecznie zdecydowałam się na róże.
Tak to już z decoupage'm bywa.
Czasem trzeba porzucić plan, dać się ponieść twórczej fantazji :)
i na tym polega zabawa.