poniedziałek, 1 lipca 2019

Kwitnąca magnolia

Jedna z moich pierwszych serwetek w decoupage'owej przygodzie.
Ile to już będzie? Jakoś ponad 10 lat! Aż trudno uwierzyć, kiedy to zleciało.
Dużo się w tym czasie zmieniło,
ale odkąd odkryłam decoupage,
w wolnej chwili zawsze siadam "coś zmalować" :)
Ta magnolia wciąż mnie urzeka swoim delikatnym pięknem,
dlatego nie wahałam się użyć jej po raz kolejny.
Ogromnie się cieszę, że znalazłam zajęcie,
które stało się dla mnie prawdziwą pasją
i życzę Ci, byś też odkryła, co sprawia Ci radość.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz