I oto już jutro 14 lutego,
dzień, który od dawien, dawna dzieli ludzkość
na tych obchodzących i nieobchodzących Walentynki.
Raczej trzeba się ustosunkować, bo przegapić go nie sposób,
na każdym kroku przypominają o nim reklamy i wystrój sklepów.
Jedni wyczekują Walentynek z radością i zniecierpliwieniem,
drudzy, śmiertelnie obrażeni wszędobylskimi, serduszkowymi dekoracjami,
ze złością zamykają się w domu ;)
Niezależnie od tego czy jesteście zakochani ze wzajemnością,
czy nie, a może wcale nie jesteście zakochani
- serce jest bardzo wdzięcznym motywem.
Ja lubię zwłaszcza te ornamentowe
i dlatego z okazji walentynek zrobiłam taką oto szkatułkę,
która swoim delikatnym wdziękiem ucieszy nawet złamane serce :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz